znów trochę mnie nie było, bo ostatnio jak tu zaglądałam to byłam jeszcze w naszej wakacyjnej trasie #Serafin_Tour :) Cóż... ja nigdy nie twierdziłam, ze moje pisanie jest regularne, ale do tego już sie chyba przyzwyczailiście :)
Od wakacji sporo rzeczy sie zmieniło, przede wszystkim to, że zaczynam studia ! Rozpoczęło się czyste szaleństwo i walka z czasem!
Podekscytowanie nijak mnie nie opuszcza, ale coraz bardziej zaczynam sie martwić o to, czy ze wszystkim zdążę !
Na kanale wprowadziłam nową serię przeprowadzkową, także wypatrujcie nowych filmów :) Pomysłów mam mnóstwo, gorzej z czasem na ich realizacje :(
Z aktualności: mieszkanie znalazłam, remont idzie pełna para, a wprowadzam sie dopiero w weekend :/ Chciałam ze wszystkim uporać sie wcześniej natomiast wyszło jak zwykle i pomimo moich szczerych chęci wszystko i tak zostanie do zrobienia na ostatnia chwile! To takie w moim stylu!
No dobrze, ale co już jest zrobione w takim razie ?
Odwiedziłam Castoramę, kupiłam farby i na szczęście już pomalowałam mój nowy pokój :)
Farb, które wybrałam niestety nie było, także zdecydowałam się na inne :) Jeśli chodzi o ich nazwy (bo sporo pytań o nie dostałam) to są to: szary-star dust i błękitny blue Sky. Oba pięknie prezentują sie na ścianach :)
Kolejnym punktem programu była wycieczka do Ikea :) Pokój trzeba było umeblować, także na szczęście udało nam sie kupić wszystkie potrzebne meble :) Brakuje mi jeszcze komody na cały mój "beauty staff" :D Swoją drogą, dajcie mi znać czy chcecie żebym Wam tutaj pokazała listę rzeczy, które wybrałam ? Dostaje dużo pytań o meble, także myśle, że to będzie dobry pomysł :)
Na koniec chciałam Wam tylko pokazać wnętrze przed i po malowaniu :) Osobiście uwielbiam metamorfozy mieszkań, także z przyjemnością teraz sie tym zajmuje !
Właściciel jest bardzo ugodowy, także wyniósł swoje meble i pozwolił mi pomalować pokój! Uff, co za ulga :) Ze starych rzeczy została tylko lampa, która i tak idzie do wymiany. Wszystko w swoim czasie :)
Ku mojej radości pokój zaczyna powolutku nabierać charakteru ! I o to wlasnie chodzi <3 Już się nie mogę doczekać efektu końcowego :)
Oprócz skręcenia do końca mebli i kupienia dodatków praktycznie wszystko jest gotowe ! :)
Plan na ten ostatni tydzień w domu?
Na pewno będę musiała sie spakować. Ciuchy, kosmetyki, dodatki... Niestety samo z siebie nic w Warszawie sie nie znajdzie :P
Odpowiedziałam na wszystkie Wasze listy, które mi pozostały! Wow, było tego sporo, ale teraz wszystkie 60 kopert leży i czeka na wysłanie :)
A już w sobotę w końcu na stałe zawitam do Wawy :)
Nie moge sie już doczekać, ale to chyba nic dziwnego :)
Do następnego,
Magda :*